Portret trenera crossfit czyli trenuj z Miśkiem
Mój najstarszy syn Michał do pracy chodzi do boxu. Ale nie takiego jaki przychodzi Wam na myśl, w open space na Domaniewskiej czy innym korpo biurze w Mordorze. On, od kilku lat chodzi do Box-u Crossfit, bo tak nazwali sobie te miejsca, gdzie wycisną z Ciebie ostatnie poty, a Ty jeszcze za to z uśmiechem … Czytaj dalej
You must be logged in to post a comment.