Londyn iPhonem. Na piątkę z małym minusem.

Jestem fotografem, więc podróżowanie jest dla mnie zawsze związane z chwytaniem obrazów i emocji obiektywem aparatu. Londyn odwiedziłem dwa razy, pierwszy raz i drugi dłuższy opisałem właśnie w tych postach. W obu przypadkach, w odkrywaniu tego niezwykłego miasta towarzyszyła mi poważna lustrzanka, mój profesjonalny, pełnoklatkowy Nikon.  Ponieważ jesteśmy świadkami rewolucji technologicznej, już w Rzymie zadawałem … Czytaj dalej