Dzisiaj zdałem sobie sprawę, że nawet jeśli posiadam kilka różnych firm i osobnych marek, to tak naprawdę świadczę te tytułowe „fotograficzne usługi dla ludności”. Tylko tyle i aż tyle.
Jestem przecież tym samym Tomaszem Puchalskim wykonując portret biznesowy w ramach „Wizerunku profesjonalisty„, robiąc zdjęcia rodzinne mojej wnusi, córek, rodziców Julci i psa na dokładkę, czy prowadząc plener „Warszawa nocą” w ramach AFA.
Na to jakim jestem fotografem składa się każdy dzień z 50 lat jakie przeżyłem, doświadczeń zawodowych, prywatnych, emocji tych dobrych i tych nie. To oczywiście żadne odkrycie, każdy z czytelników tego wpisu ma tak samo. Każdego z nas ukształtowało tak zwane życie.
Wracając do tematu wpisu, dzisiaj krótkiego – zapraszam do skorzystania z fotograficznych usług realizowanych przez moją skromną osobę. Obiecuję, że to zadanie fotograficzne na jakie się umówimy wykonam najlepiej jak potrafię, z pełnym zaangażowaniem.
Najbardziej cieszę się z tych, którzy wracają. Często po inny typ usługi – na przykład byli na sesji biznesowej a wracają po zdjęcia rodzinne. Takie „powroty” lubię najbardziej, bo świadczą o tym, że za pierwszym razem poszło mi dobrze.
Zapraszam, zróbmy coś fajnego. Zatrzymajmy na kliszy, już cyfrowej jakiś warty zachowania moment z Twojego życia. Może to jak wyglądasz, może uśmiech Twojej córki? A może po prostu piękny zachód słońca?
Zapraszam…