W czasie deszczu… nikt się nie nudzi, a fotograf w szczególności :)

Tomasz_Puchalski_wilga_lipiec_2016_316-EditBo kiedy pada deszcz to znaczy, że na niebie chmury. A jak chmury, to ma się za darmo najlepsze fotograficzne światło. Miękkie, łagodne, rozproszone. W odróżnieniu od klasycznej letniej „lampy”, która wypala szczegóły i sprawia, że zdjęcia trudno nazwać subtelnymi, te robione w pochmurny, deszczowy dzień są po prostu nastrojowe, klimatyczne…

Tomasz_Puchalski_wilga_lipiec_2016_312-EditJak pada bardzo mocno, jesteś pod dachem. Ale przecież nie oznacza to, że siedzisz po ciemku, albo fotograficznie jesteś upupiony.

Wręcz przeciwnie, poproś swojego modela, modelkę, kota czy kogo tam masz pod ręką aby usiadł trochę bliżej okna i zacznij sesję portretową.

Tomasz_Puchalski_wilga_lipiec_2016_330-EditMiękkie światło padające z okna pozwoli na wykonanie cudownych portretów, z ciekawym, rzucającym delikatny cień oświetleniem.

Ostatecznie, rób zdjęcia pod lampą stołową, pamiętaj tylko o tym, że do skorygowania będzie pomarańczowy zafarb  związany z ograniczeniem pracy automatycznego pomiaru i korekcji Balansu Bieli (White Balance) w Twoim aparacie.

Tomasz_Puchalski_wilga_lipiec_2016_285-EditPodpowiadam też fajny trick ze zdjęciami przez szybę. Wiele zdjęć tego typu widziałem w necie, dlaczego nie zrobić zainspirowanego tymi „kawiarnianymi” kadru swojej własnej córki przygotowującej wyśmienitą mizerię? Można, jak najbardziej można. Ps. mizera, że palce lizać 🙂

Tomasz_Puchalski_wilga_lipiec_2016_217-EditA na koniec zdjęcie które powstało dzisiaj jako pierwsze. Miecia postanowiła podzielić się z nami swoją zdobyczą, i sesja ad hoc „kot i mysz” gotowa.

Ta mysz to zdaje się nornica, nieważne. Zosia i tak złapała małe, przestraszone zwierzątko w chusteczkę i wyniosła do lasu.

Zasłużyła na lody, oczywiście w deszczu. Parasol, deszcze, też nie przeszkadza w zrobieniu dobrego portretu. Zadbaj tylko o dobre oświetlenie twarzy, odrobina postprodukcji i gotowe.

Do jutra, jutro też będzie dzień fotograficzny…